Szmaragdowe zamyślenia
Przez radość jestem postrzelona
(Pomylił Amor swoje strzały)
i spadło serce w winogrona
marzenia w gronach zzieleniały
promień zaznaczy półdotknięciem
bólem tęsknoty myśl nabrzmiałą
i w ciepłym słońcu, w gloriach więcej
staje się w trudach doskonałe
co chwilę pędzi w grzywach koni
w tęczowe drogi w nieboskłonie
w ramiona muzy, ku radości
na sny skończenie i miłości
***
promienie nieba z zaproszeniem
dotknęły w myślach snów pogodnych
i szmaragd błyszcząc dla rozkoszy
wabi w kwiatowe z gwiazd ogrody
lecz cienie w drogach z wybojami
drażnią mą duszę jak domino
a serce łukiem elipsami
powraca w Tęczę, w Twą krainę
17 sierpnia g.7,37
Komentarze (4)
Wiersz sie lepiej zaczyna, niz konczy. Jest i inwencja
slowna, i wdziek. Potem zaczyna sie poetyzowanie i
rymy gramatyczne (elipsami/wybojami). Ale w sumie
wiersz nie calkiem zly i spodziwam sie, ze nastepne
moga byc lepsze.
Wiersz bardzo dobry, piękne słownictwo, choć nie
przeintelektualizowane, lekkie pióro, dobrze się
czyta, chociaz ja bym nie zmieniała nagle rytmu w
trzeciej zwrotce, ale to kwestia smaku i upodobań.
Myślę że nowa Gwiazda nam zabłysła na Bej,owym niebie
i oby tak było, bo naprawdę jest co poczytać, tak
trzymaj!
Marzenia podróżują kolorowymi szlakami w twoim wierszu
, tęczowo w nim i szmaragdowo. Tylko to serce w
winogronach mnie martwi... Dobry wiersz.
...kolorowy i słoneczny wiersz...podobaja mi sie
rymy,ktore dodatkowo dodaja mu uroku...:)