Tak mi rób!
Rozebrałam się do naga
... Tak bym wyszła,
choć zostać chciałam.
Mówiłam sobie, że będzie
... Nie było.
Słyszałam,
lecz oczy słyszeć
nowej sytuacji
nie chciały.
Widziałam, bo byłam,
lecz uszy widzieć
nie mogły.
Zmysły wszystkie
na opak się miały.
Rozum chciał by
go dotykać,
a ciało,
żeby go słuchać.
Komentarze (1)
Ciało i rozum to zwrotne sprzężenie jeśli w
namiętności mają powodzenie-pozdrawiam.