TATO
Nic już nie będzie jak dawniej
Wiesz pięknie drzewka wyrosły
Te co w ogródku sadziłeś
Za domem ubiegłej wiosny
A bzy zakwitły liliowo
Burzą kwiatów pachnących
Słowiki gniazdko uwiły
I dają co wieczór koncert
Znów dzikie kaczki na stawie
Jak wtedy gdy byłeś u mnie
Zlatują całą gromadą
Do chleba cisną się tłumnie
Jeszcze ci świeczkę zapalę
Przy krzyżu złożę wianuszek
Jutro do ciebie też przyjdę
Teraz niestety iść muszę
Komentarze (32)
Piękny w swym smutku wiersz.
smutny i wzruszający ..
piękny