Trzy limeryki o VIP-ach 2
Chłopek roztropek spod wioski Grzędy,
często w stolicy ,,zwiedzał ‘’ urzędy.
W końcu wstąpił do CBŚ,
sławny został na całą wieś.
Wreszcie naprawił życiowe błędy.
Pewien VIP znany koło Osieka,
często na urlop na Cypr ,,ucieka,,.
Chętnie tam wypoczywa,
przed pannami się zgrywa.
Szlifuje język udając Greka.
Chwalił się nowy poseł w Hiszpanii,
że dawny zawód jest dlań do bani.
On teraz wciska guziki,
w nosie ma słowa krytyki.
Dużo ma pracy... tylko w kampanii.
Komentarze (19)
dziękuję Beatko
Wszystkie wyborne
:)
wszystkim serdeczne podziękowania
+
Super, fajnie.
Pozdrawiam serdecznie Maćku:)))
Super limeryki, a trzeci bardzo realny
Dobrej nocy Maćku.
Wszystkie dobre, miłego wieczoru życzę, Maćku.
Wszystkie trzy dobre:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Uśmiech Maciuś, pozdrawiam.
:)))
A czemu roztropek, ale jak naprawił błędy.
Wszystkie fajne.
dwa pierwsze ciekawe a trzeci jest naj, naj :)
miłego dnia, Maćku :)
Ach bym zapomniał = premier jest z ,,mojego,,
Wrocławia a nie ,,gdzieś spod,,
tak gwoli wyjaśnienia.
Stawiam na ostatni!
Michale, pomijając niedokładny rym w 3 i 4 wersie -
ministra jak skażą to będzie
pewnie i neutralizacja ale jak skarzą, o to już jest
sprawa poważna... bo prawna.
Premier (jak wiecie, gdzieś spod Wrocławia)
"Prawo dla zwykłych jest ludzi - mawia -
Gdy ministra skażą
Jest to napaść na rząd.
Prezydent zaraz go ułaskawia."