Tylko gorzej
Na ostatnim stopniu stoję,
ruszyć dalej wciąż się boję.
Jeśli spadnę, tak być może,
będzie ze mną tylko gorzej.
Umysł ciągle mnie pogania,
upierdliwe śle żądania.
Idźże wreszcie, lecz nie w tył,
tam już kiedyś każdy był.
Osiągnięcia masz doniosłe,
na mądrego też wyrosłeś.
Tylko w górę masz się piąć,
nie ze strachu ciało giąć.
Cóż, że nie ma stopni wyżej,
ale jest do szczytu bliżej.
A na szczycie tylko władza,
która umysł aż rozsadza.
Pojmij więc rozsądku stany,
w życiu lepiej być wygranym.
Bo inaczej, tak być może,
będzie z tobą tylko gorzej…
Komentarze (5)
Wiesz co chyba w tym jakiegoś wielkiego sensu nie
dostrzegam. To taki wierszyk napisany przez pół
godziny z jakimś tam zamysłem a potem tylko słowa były
składane. Co dodam są takie i inne wierszyki. Dziś
jest taki jutro będzie lepszy. Zapewne poczujesz się
delikatnie dotknięty ale nie o to mi chodzi by Ciebie
pognębić. Pewnie jak każdy lubisz być głaskany, ale tu
zapewne chodzi o szczerość przez którą okazuje
szacunek dla tych których teksty czytam. A to można
osiągnąć jedynie przez prawdę. Pozdrawiam z uśmiechem
i plusa masz na zachętę:))
Do mnie tez dociera to, ze
jest niedobrze... bedzie gorzej!
Pozdrawiam Grandzie :)
Mądre słowa wiersza...pozdrawiam.
Mnie też nic nie pcha :)))
Pozdrawiam :)
mnie tam nic nie pcha na szczyty.