Tysiąc kropel, tysiąc rytmów...
Nie chcę nikogo zamęczać moimi frustracjami. Ponieważ nie bedzie mnie 2 dni, zapodaje coś optymistycznego:)
Lubię deszcz, który teraz,
Uderza o szyby.
Ten dźwięk przypomina,
Równomierne bicie serc kochanków.
Marzę by moje serce,
Zaczęło tak bić dla Ciebie.
By biły tak samo,
Jednym rytmem tańczącego deszczu.
Słońca wtedy nie ma,
Zasypia. Uspokojone tym,
Że deszcz wybija kochankom całego
świata,
Melodie jednej miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.