...
tej jednej daty zapamiętanie
wiatr przeciwny ,szkwał przedziwny
przeddzień niech zostanie
przywołaniem wszelkiej mocy
ślubem cichej nocy
gradem każdej wiosny
niczym klucz miłosny
tyle pamięć dni wyprzedza
bez wejrzenia wiedzy nie ma
każdy świt jak krótsza pamięć
niczym..niczym przemijanie
ilu nie wiem rzeczy ważnych
serce bije tak poważnie
tak poważnie bić przestaje
płyną sierpnie,wrześnie ,maje..
tak że już urodzin nie ma
dzień pozostał przesilenia
tak że rzeki dla mnie wyschły
ptaki w snach ucichły
gong ogłuchły zakochania
milczy zgoła lat szesnaście
teraz ty mi przynieś szczęście
spójrz..jak krotochwila gaśnie..
pierścień starty od noszenia
masz ty w sercu mnie czy mniemasz
ciszy cienia wątek przepadł
w odległości odtrącenie
myślisz .. nie wiem..
nie wiem..
nie wiem..
Komentarze (8)
świetny :)+
Super :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Piękny wiersz, bardzo, bardzo dawno cię nie było
ja też nie wiem ..wyjdź na przeciw tęsknocie . .
przemijanie.... tyle tęsknoty nieutulonej w słowach
Twojego pięknego wiersza coś się skończyło już nie
wróci....
pozdrawiam serdecznie - dzięki za miłe słowa u mnie -
piszę cieszę się każdym dniem bo lat przybywa a ja
ciągle się uczę :-)
jak długo na dnie jeszcze ciężar tęsknoty ,ciszo
przemijania ,posiądź właściwości gradu.. pozostanę w
czynie nieomylna..
Wiosny, lata przemijanie,
cóż się z naszym majem stanie?...
Kiedy myśli, kiedy słowa,
któż je posiał, kto je schował...
Gdzie upadły , czy na żyzną?
Różą będą czy też blizną…
ciekawe pozdrawiam