*USPRAWIEDLIWIENIE*
wiersz z lekką nutą ironi...
Teraz....
Teraz Cię wytłumaczę..
Teraz się wytłumaczę,
dlaczego jak Cię nie ma
to czasami płaczę.
Dlaczego?
To nic, że cię przy mnie nie ma,
przecież być nie możesz
Kogoś innego dziś głaszczesz po
głowie....
Ktoś inny dziś do ciebie wzdycha...
Teraz?
Teraz się wytłumaczę,
dlaczego jak Cię nie ma,
to już nie wzdycham i nie płacze,
Do życia się uśmiecham.
Teraz...
Teraz Cię wytłumaczę...
Wszystkie Twe "drobne"
niedociągnięcia...
Małe flirciki, no i potknięcia
Przecież nikt nie jest idealny.......
No właśnie ... ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.