Wielkie serce...
Odeszła z domu, który przepełniony był fałszem i obłudą...odcięła się zupełnie od rodziny...
Wielkie serce twoje i szlachetne czyny,
ukazują obraz wspaniałej dziewczyny,
która zasługuje na szacunek uznanie,
masz w sobie dobroć i szczere oddanie...
potrafisz kochać tych co cię odtrącają
choć twe młode lata niszczą, zatruwają,
dusząc w tobie szczęścia promienie
byś tkwiła w fałszu, brała cierpienie...
ulegasz bliskim, przyjmujesz baty,
nie masz zrozumienia, żadnej aprobaty
zamknięta w kręgu obłudy i podłości
ty, która pragniesz tylko miłości...
jesteś moją Matką Teresą i tak zostanie,
zasługujesz na szacunek i uznanie,
ty wszystko rozumiesz i ty wybaczysz,
teraz, sama zostałaś w wielkiej
rozpaczy...
Stella.
Komentarze (33)
jak jarzmo życia.
Pozdrawiam serdecznie
Musiało jej być ciężko znosić to wszystko
pozdrawiam
ciekawy refleksyjny wiersz Sandro Pozdrawiam
serdecznie:)dziękuję za wizytę u mnie