***
Miło wyczekuje chwil.
Czasem boli.
Nie ma Ciebie na
oczu widzenie.
Ale gdy uświadomimy sobie
że tak naprawdę jesteśmy
drzewami w parku
co roztaczają parasol dla
kwiatu, gdy słone spadają
krople.
Słońce świeci
a obłoki bawią się
łaskocząc promienie.
Kurtyna liści spada.
Najwspanialszy z kwiatów
błyszczy w naszych ramionach.
Gdy już o tym wszystkim
będziemy wiedzieć.
Te chwile niecierpliwości
przestaną być udręką.
Staną się błogosławionym
odkrywaniem kwiatu.
autor
kornel
Dodano: 2009-01-16 18:30:24
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ma swój klimat.Pozdrawiam