***
Niedługo przyjdzie jesień
ciężkim koszem objuczona
jakim losem mnie obdarzy
czy przyniesie mi ona
szczęśliwej chwili orzech
chwili, która minęła
nim zaczęła się jeszcze
na nią nie trzeba kosza
tę nawet ja
w garści zmieszczę
i żeby uwolnić ręce
na bok szybko odłożę
by wydobywać z kosza:
marzenia wielkie dynie
tęsknoty winogrona
suszonych jabłek smutki
i słodkich łez w poziomkach
słoiczek malutki
kwiaty dni przeminionych
liście złudzeń straconych
i cierpkie rozczarowań
jarzębiny owoce
śliwek przejrzałych noce
sok wspomnień z bzu dzikiego
kłębek babiego lata
do robótek na zimę
i jeszcze do tego
zasuszonych miłości
grzybowy wianuszek
a na dnie kosza znaleźć
nadziei słodkich gruszek
na zimę to wystarczy
orzecha mieć nie muszę.
Komentarze (16)
Jesień piękno Ci przyniesie :-)
ważne by dary jesieni złotej zebrać napełnić słoje
konfiturami sokami a potem w zimę wyjmować kosztować i
wspominać smak minionej jesieni i tonąć wspomnieniami
jak słodkie gruszki w tym wierszu i wiele innych
tematów opisanych w sposób komunikatywny
no cóż ja się nie znam za wierszach, tylko pisze do
rumu często niezgrabie, wiec na ten temat nie będę się
wypowiadał, a wiesz słodki jak owoce jesieni.
Widać, że jesteś sama, skoro interesują Cię tego typu
zapasy.
Hojna ta jesień, też chcę takie dary.
Kocham jesień we wszystkich jej przejawach,ciepłych
kolorach i szarudze listopadowej.Wiersz piekny, ujął
mnie plastycznoscią opisów. Tylko nie wiem która
jesień opisałaś czy ta coroczną, co puka już o poranku
do okna czy też tą życia co z biegiem lat cicho się
skrada. W obu jednak przypadkach z orzecha bym nie
rezygnowała, ten naturalny doprawi smaki wielu potraw
a ten chwili szczęśliwej powróci usmiechem wspomnienia
tego co szczęściem kiedyś było.
Trzeba mieć naprawdę duszę poetycką i dużą wrażliwość
na otaczające nas piękno aby to wszystko uchwycić i
jeszcze tak metaforycznie opisać.Bardzo ładny
wiersz.Brawo.
Jesień jest cudowna, gdy deszcz nie pada, ładnie to
opisałaś.
Urok, tesknoty, marzenia i miłość pięknie suszysz i
przetwarzasz w jesiennych darach, a zimową porą tylko
zagryzać te specjały, ale jednak orzeszek podprawił by
jeszcze smak. Poetycznie ujmujesz jesienne zmiany.
Wiersz o jesieni z wplecionymi delikatnie uczuciami.
Nastraja pozytywnie - brawo.
podoba mi sie,pieknie napisany
wiersz:)mAlowniczo,tesknie,osnute marzeniami..naprawde
pieknie
choć jeden malutki laskowy do tych zbiorów jednak by
się przydał, pięknie napisany wiersz:)
tęsknoty winogrona, marzenia wielkie jak dynie,
suszonych jabłek smutki i słodkich łez w poziomkach -
piękne metafory, bardzo ładny wiersz
Słodkiej tęsknoty winogrona i marzenia wielkie jak
dynie... Głębsze wejrzenie w ten wiersz przynosi same
pozytywne oceny.
wiele wymienionych owoców w swej wielorakości świadczy
tu o pięknie jesieni... Ładny wiersz.