wiersze sie schodza..........
Wiersze sie schodza kiedy zechca
kolacza sie po mojej glowie
i chocbym nie chcial choc chcial
pierzchnac
to na to slowem nic nie powiem
otwieram drzwi szeroko dla nich
okna na oscierz ,niechaj wpadna
niech opowiedza o nieznanych
myslach co tworza sie za darmo
Podsycam je tylko herbata
lub czarna kawa oraz chlebem
a kiedy tutaj pachnie lato
to trace zmysly...calkiem nie wiem
dzisiaj jest zimno po godzinach
wciaz nadliczbowe tutaj bierze
i tak do lata moze trzymac
w miescie i parku na spacerze
Zamknalem zime do lodowki
wepchnalem do zamrazalnika
a obok zimy flaszke wodki
i teraz z zimnem jestem kwita.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.