ze spłowiałego afisza
upał taki i susza
wielomiesięczna męcząca
w teatrze dramatycznym wystawiają życie
ptaki spadają z nieba
jak odcinane scyzorykiem rekwizyty
szczęściarze siedzą przy wyjściu
opadająca kurtyna będzie sygnałem do
ucieczki
plan ewakuacji omówimy w przerwie
na papierosa szybki seks
w toalecie wygładzimy ubrania i włosy
zapnę się pod szyję
później łukiem ominę automat z napojami
choć przecież upał i susza taka
latarnie zapalają się jedna od drugiej
u zbiegu ulic to już prawdziwy pożar
łuna jeszcze długo powisi nad głową
dziura w poszyciu
mówią że ozonowa ale nikomu już nie
wierzę
nie powierzam ognia
niedopałki z ust przenoszę do akwarium
Komentarze (14)
Bardzo dobry wiersz ze świetnie prowadzoną narracją.
Wszystko płonie, zamiast płynąć... Lęk egzystencjalny
w czystej postaci, duszno, nie ma czym oddychać...
Ja, jako (czasem) wypalona mrówka na/z wypalonej Ziemi
czuję się (czasem) podobnie. Pozdrawiam, dygając : )
Apokaliptycznie. Każdy scenariusz może się spełnić.
Nie koniecznie wszystko w naszych rękach. Świetnie to
zobrazowałaś Stokrotko.
Taki pozorny chaos w wierszu, a w naszym życiu...
Fajnie się czyta.
Pozdrawiam :)
Wando - dziękuję i odpozdrawiam :)
wolnyduchu, szadunko, anno, ci_szo, ASie, amaroku,
Pasjansie - pięknie dziękuję i pozdrawiam :)
Wiersz wspaniale pogubiony, jak większość z nas.
Pozdrawiam :)
Wiersz mi znany, ale za każdym razem czytam go
inaczej.
Pozdrawiam :)
Znakomite pisanie, kłaniam się z nieustającym uznaniem
:-)
nietypowy w Twojej twórczości, ale jak zwykle świetnie
napisany wiersz;
pozdrawiam:)
Piękny wiersz, choć to słowo jest niewłaściwe w
odniesieniu do tematu, ale nie wiem jakiego uzyć.
Bardzo mnie poruszył. Jest w nim duzo bólu.
Pierwsza strofa przecudna.
nie wiem co bardzie męczy susza na zewnątrz, czy
wewnątrz człowieka.
Wymowny, aktualny wiersz, dotyczący przyrody i nas,
zresztą jesteśmy jej częścią i podlegamy jej prawom -
a powinniśmy przestrzegać też zasad moralnych.
Serdecznie pozdrawiam
posucha bywa nie tylko w aurze...
Ciekawy wiersz, jestem pewna, że już go czytałam...
Dobrego dnia życzę :)