Zmysły
Smaku nabieram zakończeniem
języka dotykam chwili
oczy powiekami gaszę
czuję potnieje kroplą
zapach powiewem szeptu
drgają włosy
jesteś osunięciem
w majak rozpływasz się
zostawiając piekący
ślad na wargach
autor
Age
Dodano: 2008-12-18 00:05:04
Ten wiersz przeczytano 774 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
wielkie westchnienie.
ładnie napisane.pozdrawiam
bardzo ciekawe metafory...
zmysły grają, w powietrzu cihcą nutką drżą.
"piekący ślad na wargach" , jakby łza, ładne
przenośnie i granie na zmysłach .
Hym! Ciekawy pełen metafor! :-)
Dla mnie piękny wiersz - jakby opisana chwila
zapadania w sen...
Ładnie, zmysłowo...
Delikatnosc, subtelnosc slow, jest jak dotyk szeptu,
jak najslodszy pocalunek, ktory pobudza zmysly i
wyobraznie
"piekacy slad na wargach" - to boli.
Piekny wiersz . Pozdrawiam.
Subtelnie i bardzo zmysłowo :)