zniewolona (be)z wyboru
Pomimo drzwi zamkniętych wchodzisz bez
pukania
bierzesz mnie w ramiona i czytasz jak
książkę
nawet gdy uszy zatkam po chwili głos twój
słyszę
pozwolę byś rozkazał w którą mam iść
stronę
Nie ukryję przed tobą myśli swych pod
kluczem
wszystkie zamki otworzysz jednym tylko
proszę
a gdybym mogła odejść nie chciała bym
tego
władzę masz by dać skrzydła i mi je odebrać
Komentarze (12)
niebezpieczne jest takie zniewolenie - ale miłość nie
zna rozsądku, umiaru i daleko jej od racjonalności -
póki jest.
Dosoknale i bardzo oryginalnie napisany wiersz. Po
prostu super.
Podoba mi się przekaz wiersza druga zwrotka lepsza
technicznie pozdrawiam :)
Milośc to zniewolenie.Pieknie.
i to jest miłość nie potrzebuje klucz do serca
twojego-ładny wiersz
szalona miłość ,która spala w szybkim tempie ,ale
może warto... ładny
Ładnie, bardzo ładnie ;)
U mnie również na plus...+
bardzo kobiecy i świetnie poprowadzony wiersz :)
Druga zwrotka znacznie lepsza technicznie zachowana
średniówka i ilośc zgłosek. Ogólnie - ciekawie ujęłaś
treść.
Ciekawy wiersz. Zniewolona, bo ślepo zakochana? ")
pozdrawiam
ciekawie Nienelle...pozdrawiam