I znów
Dla pamięci o Marku Grechucie http://www.youtube.com/watch?v=LiM56Ruuhvg&feature=rel ated
i znów brakuje słów srebrzą się czasem
zatraciła mowa styl zieje pogardą
dla stanu ludzkiego
tymczasem człowiek brzmi dumnie
a słowa inne nie istnieją gdy zatrucie
wokół
wstydzimy się uczuć wpadamy w modę
zmiennych snobów że materia to idea
mamona życia wygoda cena ta zabija dobro
bo nie zawsze aby odnaleźć drogę w
ciemności
używać trzeba wykreowanej obcej melodii
czy nie wystarczy mówić naszą słowiańską
duszą
i robić to co się kocha?
a może teraz jesteśmy we właściwym
miejscu
aby coś zrozumieć?
2008.08.27 HALUSIA
Komentarze (3)
myślisz,ze az taka gorycz w nas samych?czasem to
zwykła niemoc po rozstaniu a czasem pęd za czyms co
ulotne jak wiatr, jak znikające babie lato..wiele
pieknych i madrych słów, byc może ktos narzekac na
forme ale nazbyt wiele piękna i odwagi w tych
słowach..
Żył i tworzył we własnym swiecie z dala od
codzienności. Wiersz dobrze to oddaje. Może my też tak
powinniśmy ?
Marek Grechuta był wybitnym, wspaniałym człowiekiem.
Wiersz cenie przede wszystkim za tematykę. Wykonanie
dobre. Nie widzę niczego do czego można by było się
przyczepić ;).