*** (depakine chrono)

szpital to zło
leki Cie zatrują
Twą osobowość zmarnują
pozbawią Cie głebszych emocji
wprowadzą w poczucie bezradności
nie będziesz czuć radności na zewnątrz się śmiejąć
ani uczucia smutku - łzy na zewnątrz lejąć
Będziesz jak robot , spowolnisz myślenie
Chcesz żyć bez leków - to Twe marzenie!
lecz umysł błądzi - wciąż szuka drogi
chcesz ,gdzięś uciekać - gdzie niosą nogi!
Nie chcesz chamować - to jest przyjemne
próby hamulców są już daremne
Sycisz się manią - lubisz ten stan
Ja go również DOSKONALE ZNAM!
Tkwić w tym stanie - jest bardzo dobrze
lecz się boisz - czy przyjemność skończy się dobrze!
Czy przez przyjemność życia nie przegrasz
w ruletkę przecież , ze śmiercią nie grasz!
Chodzi o życie - nie o pieniądze
a w mani pięniądz to główne rządze!
Sex bez staranie i większego zobowiązania
sex jest przyjemny - sex jest nieziemski
czasem ,ta rozkosz prowadzi do klęski!
Może odmienić mi całe życie - wiem doskonale i co z
tego?!
Mania nie uchroni od złego!
Trzeba się leczyć w takim przypadku
albo z nią walczyć do sił ostatku
Stan ten jest miły lecz szybko schodzi
znów wiesz ,że zaczną boleć Cie nogi
I znów żal serce rozrywa
dlaczego tak w kółko bywa!
Wyżuty sumienia dopadają
manię w depresję przemieniają!
I tak jest w kółko - to jest cyklika
ale nie tylko mnie ,to dotyka..
Rani mi bliskich -odbiera nadzieje
raz płaczę szczerze za chwilę się śmieje..
Staram się walczyć i nie przestawać
a nie na lekach w tyle zostawać !

Dołki każdego czasem dotykają nie łam się ;)

Coś mi to przypomina-trafne spostrzeżenia:)

Stany pośrednie, pomiędzy uniesieniem, euforią, a tzw.
dołem... Ciekawie przedstawiony moment, w który jakże
(aż nazbyt) często wpadamy... Podzrawiam.

jutro będzie lepiej...każdy dzień przynosi coś
nowego..

Podoba mi sie, bardzo . Pozdrawiam

Bardzo ciekawie...zakop czym szybciej dołek...

Kiedy masz takie dni mhmmmmmm potrzebny jest
przyjaciel z łopatą aby ten dół szybko zasypał...życzę
Tobie takiego "KOGOŚ"...Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

Tylko oddycham -to dużo , znaczy żyjesz, a jutro
będzie lepiej:)

lubię wiersze z dodatkiem psycho. Twój mi się podoba.


pozdrawiam :).

Depresja powala...ale dwubiegónówka chyba
bardziej...dużo siły pozdrawiam ciepło...hm...nawet to
nas łaczy...:)

...czasami dobrze jes wrzucić na luz...pozdrawiam i
dziekuję za odwiedzinki

Rozumiem bardzo dobrze.Od kilku dni nie mogę pogodzić
się z aurą.+

Hustawka nastrojów a on biedny w tym co powie to
żle...

napada padaczka znienacka w sinusoidzie
zmian około dobowych huśtawki nastrojów - lek otępia
skutecznie, no i zakaz alkoholu - krew rzadka jak
woda, nie będzie zatorów, tylko jakoś do myślenia
brakuje powodów.