Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kwiecień – plecień




wstaje rano
piękne słońce
zagląda mi do okien
rozkoszuję się ciszą

tuż po śniadaniu
na czystym niebie
gromadzą się chmury,
które bez ostrzeżenia
przeistaczają się w huragan

marznę ,moknę
wykończy mnie
ta zmienność pogody



Warszawa, 4.04.2018

Dodano: 2018-04-05 07:02:14
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

zmegi zmegi

Dobra refleksja i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)

AMOR1988 AMOR1988

Świetny, na czasie wiersz, pozdrawiam :)

Halina53 Halina53

Co tam pogoda...natura chce pełną parą żyć...my
teź...nie ma co się poddawać zastojowi i huśtawką
aury...pozdrawiam serdecznie

Boik Boik

Oj, zła pogoda może zepsuć najlepszy humor. Znam to z
własnego doświadczenia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »