* (Był księdzem...)
Był księdzem, który
nosił spodnie pod sutanną
i szyję w koloratce
był księdzem, który chciał zostać
człowiekiem
i choć zamieszkał z bogiem
i zakolegował się z jego najbliższymi
krewnymi
to popsuł mu się wzrok,
stępił słuch,
raz złamał nogę,
przepędził kota z plebanii
i zapłakał, tak jak tylko potrafi
płakać smutny mężczyzna
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2009-08-04 21:05:21
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ja też
******************************************************
******************************************************
******
powiem szczerze nie rozumiem