W miłości tyle jest dróg
Lekko płynie ton muzyki
Miłość tęsknota i cisza
Gdybym tylko mógł pokochać cię
Gdybym mógł wzbudzić odrobinę
miłości.
I tak niepostrzeżenie prze-nikłbym do
serca twego
Poczułbym troszeczkę twego ciepła
Zapachu twego i smaku twych ust
Wtedy bym był bardzo szczęśliwy
Taki cichy a zarazem taki miły.
Jestem tylko twym cieniem twym
spojrzeniem
Bezszelestnym uwielbieniem
Taka wielka jest moja miłość
Taki głęboki jest mój oddech
Gdy jesteś w pobliżu mnie.
Bo tak bardzo, bardzo kocham cię
Chcę dotykać twych ust
Chcę byś szeptała słowa te
Tak wiele uczucia mi potrzeba
Bym mógł marzeniami sięgnąć nieba.
Tyle pięknych będzie nocy i dni
Lecz jakoś nieobecna jesteś ty
Tak zmienna jak wiatr w poezji
marzeń
Niedoścignięta jak ptak w locie
Tyle ciepła w sobie masz uroku, co
dnia.
Wiem, że tak szybko mija czas
A ja na klawiaturze głośno stukam
Jeśli mnie kochasz szepnij mi do
ucha
Tak czule i tak w ogóle.
Bo kochać i miłować to nie grzech
Uśmiechać się i troszeczkę żartować
Bo kto kocha i swe serce otwiera
Tyle miłości zazna nie raz.
Komentarze (2)
Początek zaprzecza trzeciej zwrotce .
Ładnie tęsknisz. Pozdrawiam serdecznie