** RACHUNEK SUMIENIA **
Śpiewam coraz głośniej,
nie dlatego,że lubię.
Muzykę podkręcam "na maksa",
w uczynkach czasami się gubię...
Teraz w mym życiu tak wiele
się dzieje, przekształca i zmienia.
Nie mogę zagłuszyć swych myśli.
To czas na rachunek sumienia?
Potem będzie już łatwiej,
wszak dzień pragnę witać uśmiechem.
Więc tobie się wyspowiadam
ozięble żegnając się z grzechem.
Myśli z przeszłości pozbieram
i puszczę je z dymem komina.
"Co nie zabije-to wzmocni",
"Coś kończy się, coś się zaczyna".
I znowu stanę u progu
analiz nowych i roku,
aby z sumieniem już czystym
wyzwaniom dotrzymać kroku.
Komentarze (10)
Piękny rachunek sumienia... "Coś kończy się, coś się
zaczyna" ... bo tak czasem trzeba, bo to by szczęście
chwycić w dłonie... wiersz spodobał się mnie, jak
również mojemu Ukochanemu:):) Pozdrawiam i dziękuję
za komentarz u mnie:):)...
Sumienie to jest ten cichy głosik, który szepce, że
ktoś patrzy,
każdego dnia wraz z dobrodziejstwami słońca Bóg
obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to
wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść,
każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili,
że ona wcale nie istnieje .Magiczna chwila dnia pomaga
nam dokonywać zmian, sprawia, iż ruszamy na
poszukiwanie naszego sumienia .
Sumienie posiadamy jak z niego korzystamy sami o tym
wiemy dobry rachunek w formie wiersza pozdrawiam :)
Sumienie...Czesto zapominamy o jego istnieniu.....a
rachunek wielokrotnie na spowiedzi wychodzi nam w
ułamku...zapytasz dlaczego...no własnie....dobre
pytanie...brawo za podjety trudny
temat....pozdrawiam...
każdemu człowiekowi potrzebny jest od czasu do czasu
rachunek sumienia:) bardzo dobry wiersz;)
Co nas nie zabije to wzmocni ... to do mnie przemawia
:)
Bardzo ładny wiersz.Mnie muzyka zagłusza myśli wolę
ciszę do przemyśleń.
Każdy ma swój sposób na pozbieranie się.
Pozdrawiam.
głośna muzyka na zagłuszenie myśli czy raczej na
wyzwolenie emocji? ja też to lubię... i nie tylko w
tym fragmencie wiersza znalazłam coś z siebie
Pozdrawiam
rachunek sumienia robi każdy z nas...życie cały czas
nas uczy...co nie zabije, to wzmocni...
Droga jest kręta i daleka, więc każdego ten rachunek
kiedyś czeka.Fajny wiersz:))