*** O d B i Ć Się Od DnA ***
(***)
Tykające w ton antycznego zegara serce
Pompuje uczucie w opuszczone miejsce
Trzyma emocje na dnie pozornego świata
Z błękitną nimfą próbuje mnie zeswatać
Znieczula miłość do stanu
niepoczytalności
Zrzuca z gór do wodospadu samotności
Stojąc obok światła idę w senny mrok
Rzucając na świt jedynie zszargany wzrok
Dryfuję pośród fal niebieskiej tajemnicy
Prowadzą mnie w dal podniebni dostojnicy
Tonę w strugach przenikliwej poświaty...
Na dnie uczuć rosną od spodu kwiaty
Płomień namiętności w cieniu tonącej
wiary
Zalał pożar uczuć, ratując swe ofiary
Rozwiązane węzły rzuconej w dal nici
złotej
Dwa końce uniósł wiatr krzyżując je z
powrotem
(...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.