*** (w cieniu wiatru Zafona)
w cieniu wiatru Zafona
pierwsza kawa o poranku
apteka za rogiem
odpowie ciszą
skoro belladonna
w ogrodzie kwitnie
moim domem
stara piekarnia
podpieram wilgotne mury
dziki winogron
zaplata rude warkocze
rozszerza źrenice
pod zmurszałym
płotem otoczaki
zapominają o chłodzie rzeki
podzielę je sprawiedliwie
na moje i twoje
nocą rozwiną
nietoperze skrzydła
autor
Marta M.
Dodano: 2014-10-24 09:54:34
Ten wiersz przeczytano 979 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
swietna refleksja, podoba mi sie Twoj wiersz:)
Bardzo ciekawa refleksja.Pozdrawiam:)
Chacharku, mam nadzieję,że kawa smakowała przy
czytaniu :)
Weno - Krzyś jak mniemam to indywidualista choć
podzielam jego podejście do oddawania głosów.Miło ,że
do mnie zajrzałaś :)
Jacku, zawsze nadlatują :)
Basiu, gościć Ciebie to sama przyjemność :)
Bo mini - jestem zwolenniczką inwersji , dziękuję :))
/nocą rozwiną
nietoperze skrzydła/
wydawać się może, że to brzydka inwersja, a to ciekawe
porównanie z przymiotnikiem /nietoperze/; fraza z
winogronem też fajna:) pozdrawiam
od samego początku zachwycasz Pozdrawiam
serdecznie:)dziękuję za wizytę u mnie
Ławeczkę niepozorną tam (w Twój wiersz ) wstawię,
poczekam do nocy... nadlecą?
Pozdrawiam:)
Weno48. Jeśli masz na myśli docenienie warsztatu w
postaci oddania swojego głosu, to mam swoją zasadę.
Nie daję głosów, bo sam na nie nie czekam. Wolę
szczere komentarze. Proszę to uszanuj.
Pan Krzysiu ocenił twój wiersz, ale nie docenił
twojego warsztatu ;))
Piszesz piękne wiersze, ten jest super. Pozdrawiam :)
właśnie piję kawę czytając Ciebie
To jak na osobę szlifującą, to nieźle Tobie to idzie.
Dziękuję Krzysztofie :) szlifuję warsztat jak na razie
:) pozdrawiam.
U Ciebie jak zawsze rewelacyjnie skrojony wiersz. Jest
poezja, jest ciekawy utwór. Lubię czytać twoje
wiersze.