21 Października
Niepewnie oczekuje
w godzinach szczytu
na wyrok
albo chwałę
młodość zatroskana
Szczuta agresją
w kraju
o historii męczonego
Chrystusa narodów
Zniechęcona despotyzmem
karmiona propagandą
szuka drogi na obczyźnie
w trudzie życia napotkanym
Skazana na siebie
płacze w duszy
po opuszczonej ojczyźnie
tam
gdzie nadzieja
i wiara
jest
na przekór bierności
oddała głos
miłości
by móc spełnić życzenie
modlitwą poświęcone
Komentarze (4)
Ależ powaga w wierszu! Zakrawa na tragedie grecką ,
ale przez to jest w nim inne spojrzenie na wiadomy
temat, także trzeba docenić oryginalność wiersza i
szczerość autora. Mam mieszane odczucia, jednak
wychodzą one na plus.
wiersz na czasie temat niebanalny .. czas na zmiany
... wiersz świetny))
Choć było już na wierszu parę wierszy na ten temat, to
i na ten również zagłosuje. Bo pokazuje to od trochę
innej strony, Pozdrawiam sudentów UŁ ;p
piękne.... :) i świetnie ubrane w słowa.