Produkt
W żółtym uścisku choroby
leżysz tuż przed śmiercią.
Chirurdzy skalpelem wiercą.
Na przeszczep, czy na podroby?
Po tym pytaniu do folii chowają
serce, płuca, nerki i wątrobę.
Wszystko zwalą na chorobę,
żalu ani skruchy w sobie nie mają.
I jak tu uścielic sobie w izbie łoże,
gdy na sali lekarz czeka z nożem,
by z ciała zrobic produkt?
Wyjedź z kraju i lec do raju.
Szczęścia tu nie znajdziesz,
najdalej do trumny zajdziesz.
autor
Snowboarder
Dodano: 2007-10-23 11:36:18
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.