alfa Ursae Minoris
Dla mojego zmarłego ojca . . . .
Gwiazdo polarna co na niebie świecisz
oświeć moje serce na wieki
niech światłość twoja przeze mnie
przeleci
jak życie przez martwe powieki
Niech odnajdę drogę do wieczności
niech w końcu stanę na jej szczycie
choćbym miał przed sobą wielkie
ciemności
tobie ufam , tobie ufam nad życie
Proszę Cię najpiękniejsza świata ozdobo
uchroń mnie od złego w te dni powszednie
chciałbym być przy tobie najlepiej z
tobą
abym potrafił do końca żyć bezbłędnie
Gwiazdo polarna chciałbym abyś ożyła
zeszła na ziemie tak jak byłaś tu
przedtem
chciałbym abyś znowu mnie przytuliła
i do snu wiecznego uśpiła jednym szeptem !
Komentarze (4)
Dzięki za rady :) Postaram się pozmieniać :)
Zgadzam się z IGUS z interpunkcją byłoby lepiej, bo
teraz ten samotny przecinek aż kłuje. A za ładną
lirykę plus zostawiam :)
Podoba mi się.
W tresci ladnie, lirycznie/ wykorzystalabym
interpunkcje jednak I zabawila sie wersami. Zaraz
podam przyklad/Niech odnajde(...) i w koncu(unikniesz
powtorzenia)
Niech odnajdę drogę do wieczności
i nareszcie stanę na jej szczycie,
choćbym miał przed sobą
wielkie ciemności- tobie ufam.
Tobie ufam nad życie.
Proszę Cię
najpiękniejsza świata ozdobo,
uchroń mnie od złego
w te dni powszednie.
Chcialbym być przy tobie
(najlepiej z tobą),
abym potrafił do końca żyć
bezblednie.
Jak dla mnie ogromna roznica- w efekcie tekst wyglada
ciekawiej. Wklad/ pozdrawiam