Amnezja sentymentalna
Idź. Zawsze idź tam, gdzie serce gna.
Bezdenne myśli krążące po pokoju,
sięjąc mgłę nie-zapomnienia pośród snów,
oddają niewdzięcznie dźwięczny dźwięk
kamienia
upuszczonego nad przepaścią emocjonalnego
istnienia.
Ona to, wydrążona nieprzebaczalnie
potokiem wyobrażeń niemożliwych tak,
banalnie,
determinuje wędrowcę zagubionego w
marzeniach,
skrywającego w dłoniach twarz przed tychże
smutkiem niespełnienia.
autor
JohnyPBW
Dodano: 2007-09-06 18:54:21
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.