Amor vincit omnia
Tęsknię, lecz nie wiem za czym.
Dążę, ale do czego?
Do szczęścia, marzeń czy pragnień?
Może do miłości?
Do straconej miłości?
Błądzę w myślach i rozpaczy.
Czy On mi jeszcze wybaczy?
Wybaczy zdradę i te łzy przeze mnie
wylane?
Może już nie? może już są zapomniane...
Amor vincit omnia* - te słowa
powiedziane.
Mówił mi je zawsze, lecz są one
zakłamane.
A może to nie miłość?
może to namiętność?
Bo cóż to za miłość bez uczucia?
Lecz czas, pokona, te uczucia.
Wyleczy złamane serce i wymarze
pozostałości smutku.
Czas leczy rany, więc czekaj i pozbądź się
smutku.
*Amor vincit omnia - Miłość przetrwa wszystko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.