Aniele...
Twarz teraz ukryta w dłoniach
Wcześniej zalała się łzami,
Bo głowa przegrała w walce
Z tyloma w niej wspomnieniami
Serce dotąd wabione tym drżeniem,
Które stanowi Miłości dzieło,
Z braku kochanki i jej zdolności
Poddało się w biciu i nagle usnęło
Odnajdę cię jeszcze mój Drogi
Byś był częścią mej duszy czeluści,
Odnajdę jeszcze sens życia,
Odnajdę Anioła, który mnie opuścił...
Jeszcze Cię odnajdę....
Komentarze (5)
Piękny wiersz, no i ta wiara w Siebie , ,odnajdę
anioła który mnie opuścił''. jestem pod wrazeniem .
Życze tego z całego serca- abyś odnalazła swój sens
istnienia.Szukać warto i walczyć warto , to wzniosły
cel.Pozdrawia w Nowym Roku
Tęsknota, wołanie do Nieba, pragnienie miłości czy
kogoś bliskiego potrzeba?--napisz nam jutro ilu w
kolejce stało, bo to jest "Pani Prośba" a nam panom-
odmawiać nie przystało
Ładnie napisana mpdlitwa wzniesiona wiarą w
anioła,gratuluje
Słów mi zabrakło. Jaki komentarz...?Modlitwa do
Anioła? Ciepło, delikatność słów