anima **** / (Z OSTATNIEJ CHWILI !)
Ja(!) wcale oczu zamykać nie muszę,
by dostrzec fraktali wir.
Ja(!) z fraktali moi drodzy, to - mam
duszę.
Choć ją czasem skrywa kir.
Ja(!) jak zechcę - wspiąć się mogę
po diabelskich schodach…
gdzieś…
gdzie niemożliwym znaleźć drogę,
gdzie neuronów gęsta sieć…
Ja(!) szczerze powiem - nic nie muszę,
jak zechcę - to w łeb sobie strzelę…
Ja(!) nie przyswajam tanich wzruszeń,
nie klękam w strachu co niedzielę…
Ja(!) nie tumanię durnych łbów,
nie motam bzdurą szarych mas,
nie wracam - skąd wyszedłem -
znów…
Ja(!) krótko mówiąc - szast i…(!)
prast…
Napisany 6 kwietnia 2011
Excudit
lonsdaleit
Feministka S. - Sylwio, własne Ja, tom
wywalił
nieco niżej!
*****************************************
( Z OSTATNIEJ CHWILI !)
SMOLEŃSK, 9 kwietnia 2011
ROSJANIE PODMIENILI PŁYTĘ NA KAMIENIU
!!!
******************************************<
br />
Powiem krótko - no szarpią mi nerwy,
te praktyki podszyte podstępem,
są - jak stare, nieświeże konserwy,
które cuchną publicznym ustępem…
Ile woli ja dobrej mieć muszę(?!!!),
- starą płytę z kamienia(!)
zwędzili…
Te DURAKI znów plują mi w duszę,
ordynarnie z nas znowu zakpili…
Chciałem wiersz na niedzielę ułożyć,
nawet wersów już parę skleciłem,
ale pióro musiałem odłożyć,
bo się szczerze wam powiem -
(…)(!)
Po godzinie - już ogień stłumiony,
chociaż krew się wciąż we mnie gotuje.
Stary "NAPIS", jak zbój jest więziony,
Rosjan - ciągle szalbierstwo
rajcuje…
excudit
lonsdaleit
00:05 Sobota, 9 kwietnia 2011 - ...
Komentarze (10)
dwa mocne wiersze, oba burzą krew, każdy z innego
powodu... a mnie w sprawie z tablicą zatkało i to
totalnie
Dobry tekst. Mocny.
Ja nie muszę - tylko to poczucie obowiązku?
Pozdrawiam.
Mariuszu. To kolejny policzek nie tylko dla poległych
i ich rodzin ( bo rodziny ufundowały ten pomnik i tą
tablicę) ale dla całego naszego narodu ze spolegliwym
rządem na czele. Pozdrawiam Ciebie jak najserdeczniej.
generalnie to po północy się śpi ale można i tak
wywalić własne JA!
Ostro i lekko. Ale tak mi się podoba - wyszydza nikogo
nie raniąc.
dobry i mocny tekst.
Mówiąc młodzieżowym slangiem - ostro pojechałe/a/ś.
Bardzo dobre. Ciepło pozdrawiam.
Bardzo fajnie! Ja nic nie muszę, ale ciągle czymś się
mnie przymusza. Pozdrawiam!
W psychice i ja nie muszę wspinać się na szczyty
poplątanych neuronów . Przyswajalność tanich wzruszeń
wsiąka z łatwością w szare masy . Diablo dobry tekst .