Anima eterno
wszyscy jesteśmy wieczni...
Otwieram kolejne drzwi
odsłaniam kurtynę życia,
by odkryć odwieczną prawdę,
sens i istotę bycia
cząstką wszechświata tego
iskierką Boga samego,
która została stworzona
z miłości do miłości
i będzie ocalona od zagłady, nicości.
Bo energia nie ginie
tylko swą postać zmienia,
kiedyś był jej początek,
lecz nie ma końca istnienia.
bo życie nie kończy się wraz ze śmiercią ciała...
Komentarze (1)
nie kończy się, przecież Jezus mówił o
zmartwychwstaniu........... zgrabnie wyrażone