Anioł
Boże, jeśli możesz ześlij mi Anioła
Wiem, nie wierzę w Ciebie
Lecz czy to coś zmienia?
Niech Ona (Anioł zesłany)
Będzie piękna...
Duchowo, czyli tak jak trzeba
Bo taka jest potrzeba
Duszy mej całej.
Niech wyciągnie mnie z mroku
I niech droge wskaże
Pokaże czym dobro, czym zło
Nauczy dostrzegać granice.
Będzie celem mej miłości
Świątynią mego zbłąkania
Mym Aniołem - godnym oddania.
A gdy mój czas przeminie
Skrzydłami swymi mnie owinie
I odlecimy do innego świata.
Niebo, czy piekło?
Bez różnicy mi będzie
Tylko zechciej wysłuchać me orędzie
Boże
Jakikolwiek...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.