W antrakcie
Bartoszowi Kowalczykowi - ulubionemu pod każdym względem poecie, reżyserowi i recytatorowi - w poczuciu wiecznej wspólnoty.
Hej,
Przyjacielu, stwórzmy razem!
Program wychodzenia z bezdomności.
Projektowanie rzeczywistości nie jest
trudne!
Zaczyna się od wypicia kawy,
zasznurowania buta i wyjścia.
Z wdzięcznością i podziękowaniem za inspirację i słowa zachęty do niewzbraniania się przed spontanicznym tworzeniem poezji w dowolnym miejscu i czasie, z powodów z reguły dla autora istotnyc
autor
Linkatoo3
Dodano: 2019-05-30 18:46:38
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Projektowanie nie musi być trudne, gorzej z jego
realizacją, ale gdy się człowiek uprze i dopnie swego,
może wiele zdziałać dla dobra bliźniego.
Pozdrawiam :)
:) tomasztomasz, tak wprost to ja bardzo lubię i za
szpryckę zacną dziękuję, się wie, się rozumie! :)
pisz Ty poezjo nie wzruszona i ta niezapomniana
niechciana przez Boga muzo - co w duszy Twojej gra i
daj nam poznać w końcu siebie
Kochani, za Waszą obecność i spostrzeżenia ślicznie
dziękuję. Rzeczywiście wychodzenie z bezdomności
stanowi nie lada wyzwanie, jednak gdyby nie słowa
zachęty, możliwe, że człowiek z mobilizacją sił długo
by zwlekał. Słowo "razem" odnosi się w tym wypadku do
sfery mentalnej, kwestii decyzyjnej, by zacząć podążać
w kierunku upragnionej swobody, niezależności. A to
jedynie początek wywołania długotrwałego procesu
zmian. https://youtu.be/zp2Qv_QJfyw
Oby było gdzie wejść,
pozdrawiam
Odnośnie komentarza krzemanki dodaję, że właśnie to
miałem na myśli mówiąc o pomocnej dłoni.
Trudno jest wyjść z bezdomności. Ale przy podaniu
pomocnej ręki wiele rzeczy niemożliwych staje się
możliwymi. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ossa77 dziękuję za zwrócenie uwagi, nieopatrznie
złamałam regułę, którą przecież znam. Zatem poprawiam
się.
Ciekawy przekaz. Wychodzenie z bezdomności nie jest
takie proste, bo żeby z niej wyjść trzeba równocześnie
mieć gdzie wejść. Miłego dnia:)
Może poniektóry nie powinien wzbraniać się przed
spontanicznym tworzeniem czegokolwiek. Jeżeli
tworzywem jest słowo, to uprawianie pisarstwa zmusza
do znajomości reguł i tym samym do poprawności
językowej. Dlatego przypomnę: „nie” z rzeczownikami,
przysłówkami, przymiotnikami piszemy łącznie, czyli w
tekście powyżej: niewzbraniania się. Sam tekst
natomiast, jak dla mnie, zbyt wprost, oczywisty — aż
się prosi, żeby trochę pograć z czytelnikiem, rozbić
frazeologizmy... Pozdrawiam serdecznie.☀️
"Wielkanoc bezdomnych" bardzo wymowny wiersz.
polecam wiersz "Wielkanoc bezdomnych" u mnie. :):0
Dziękuję za miłe słowa. Ten wiersz powstał w lutym
2013 r. Z perspektywy czasu w życiu każdego z nas
dokonał się postęp. Wówczas chodziło o to, aby właśnie
ruszyć z miejsca (w myśl pierwszego kroku, wedle
Richarda Bransona - "Zaryzykuj, zrób to!"). Pozdrawiam
wszystkich. :)
Dobra myśl, na dodatek namawiająca do czegoś dobrego,
cóż każdy początek zaczyna się od takiej myśli,
fajnie, jeśli uda się ją wprowadzić w czyn.
Pozdrawiam i życzę miłego bejowania:)
Ładnie. I miło.