anty-Hymn Do Miłości
Miłość cierpliwa jest...
...cierpliwości mi brak...
...Miłość szczerą jest...
...zadałem jej kłam...
...Miłość wszystko znosi...
...ale nie twój wzrok gdy odchodzisz...
...Miłość nie unosi się gniewem...
...to czemu przyłożyłem ręką w ścianę?
Myślałem, że znalazłem swoje Eldorado
w twoich ramionach. Lecz musiałem
z nich uciekać niczym banita...
Przeklęty dzień, gdy powiedziałaś, że
nie umiem kochać...
A czy umiem?
Nie wiem-
jestem tylko człowiekiem!
Komentarze (4)
Interesujący wiersz.
faktycznie, nie zawsze miłość jest tak wyidealizowana,
jakbyśmy tego chcieli... uważam, że partnerka (?)
podmiotu lirycznego nie powinna w ten sposób wyrażać
swojej opinii - ale to tylko moje zdanie, gdyż ja
uważam, że każdy jest zdolny do miłości ;)
ogólnie wiersz bardzo mi się podoba, ponieważ wyraża
nierzadko, niestety, prawdziwe oblicze osób będących
ze sobą w związku.
Jestem pod wrażeniem wiersza. Nawiązanie do "Hymnu do
miłości" dodaje smaczku temu utworowi.
z pomysłem, na przekór, prawdziwy: daje do
zastanowienia o innym wymiarze miłosci tym nie
wyidealizowanym,