Anty utopię!

Odkrywasz tą przemilczaną stronę ludzkości,której
wielu woli nie widzieć. Niestety, nie wszystko możemy
pozamiatać pod dywan i udawać, że tego nie ma.
Temat refleksyjny warty poświęcenia czasu na
zastanowienie się nad ową sytuacją.
Pozdrawiam.
Marek

Witaj fatamorgano.

Nie mam zbyt czasu, żeby skomentować Was wszystkich.
wpadłem tylko na chwilę.

tak to prawda, można się rozpisywać i rozpisywać na
ten temat..Jeddo wiem napewno, że każdy z Nas jest
dobrym obserwatorem i zrobi wszystko aby tak nie było.


Dziękuję za koment.
Nie wiem, kiedy tutaj zajrzę... chociaż tęskno mi.

Pozdrowienia dla Ciebie

Straszne jest to, co się wokół nas dzieje... i nie
myślę tu o wirusie...
Przerażasz wizją antyutopii, ale nie jesteśmy już od
niej daleko...
Muzyka ponadczasowa i świetnie dobrana.
Pozdrawiam serdecznie :)

np. JPII za to, że nie zniósł celibatu...

Rok 2020 to bardzo dziwny i zły rok. Oprócz Covida
narobiło się w kraju tyle syfu, że aż capi jak z
brudnych butów. Czy znasz jakiś polski autorytet, na
którego nie dałoby się napluć?
Pozdrowionka :)

To nie trzepane dywany ani butelki po winie ponoszą
winę. Wina tkwi we krwi
pazerności. Mocna ta wina, mocniejsza od procentów
zawartych w winie, które szumiało w butelkach przed
ich rozbiciem. Bo wino jest wieczne, jak życie, a wina
niekoniecznie.

Bardzo wymownie a "nim prawda włoży buty śmierdzieć
będzie"...pozdrawiam serdecznie.

mocny wiersz

ciekawy i skłania do refleksji
miłej soboty :)

Bardzo wymownie.

Prawda śmierdzieć będzie.
Nie ona nie śmierdzi.
Odpowiedziałam Tobie, gdyby Oni wiedzieli co dzisiaj
będzie.
Czy warto było?
Tak, byli utopistami.
I może że nie wiedzą?
I have a dream.

Ta suita jazzowa, taka lekka bo jazz jest nią.
Z pozoru lekka, czy tak jest.
Smutek, bo to co jest czy nam się przyśniło.

Wiersz jak zwykle dobry, do zastanowienia.

Dobry!
Napisałabym - nim prawda włoży buty.
Miłej, słodkiej nocy życzę. :)

Mocny przekaz wiersza skłania do zadumy. Pozdrawiam
serdecznie

Bardzo dobry i wymowny wiersz. Metafory wyszukane
pisane emocjami.
Kurzem wytrzepywanych dywanów niemytych butelek
po winie...z wiatrem sieje -- w Nasze powietrze!!/
Seba pozdrawia serdecznie i uważaj na siebie.
Spokojnej nocki. :)

Bardzo wymowny i mocny wiersz. Zatrzymuje i skłania do
refleksji.
Pozdrawiam serdecznie.