Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Aura - cz. 1 (proza)

1986

"Jaka aura takie życie". W dniu ślubu natura pokazuje co czeka młodych.
Rzuciła okiem za okno i zniecierpliwiona pomyślała: gusła, beznadziejne gusła!
W rękach wszystko... własnych i drugiej połowy. Szkoda tylko, że fryzura będzie chłonęła wilgoć. A miała być wybitnie trwała i zachwycająca. Idiotyczny deszcz właśnie dzisiaj od samego rana!

Potem trochę jasnych smug i nareszcie przed cywilnym słońce. I już nie odpłynęło. Dom weselny topił się w promieniach, kiedy dotarli od fotografa.
Włosy trzymały się jak trzeba. Ale kto zamknął wejściowe drzwi?! Słychać, jak kapela przygrywa gościom i jakby nikt nie czekał!
Świadek zatrąbił klaksonem, ktoś otworzył boczne wejście. Bocznymi drzwiami zakłopotani przekroczyli próg.
-Zaczekajcie, bo chleb, sól, już zaraz..!
Czekali na rytuał. Jest! Chleb, sól i 2 kieliszki przewiązane wstążeczkami.
Teraz za siebie w drobny mak na szczęście!
Kieliszek Młodej odporny na stłuczenie. Jeszcze raz! Potoczył się na salę, gdzieś w okolice podestu dla zespołu, znikł z oczu. Szukało kilkanaście par rąk, tyle samo par oczu... Jeszcze .., po czwartym z wściekłością gryzącą się z białą sukienką... o ścianę..! Yes!!! Nareszcie! Trzeba walczyć, ale warto! Pieprzony niezniszczalny kieliszek!
Nadal słońce i ciepłe ławki przed budynkiem. Goście na papierosku i ploteczkach... Ciągle słońce, aż do zmierzchu. Może nie takie głupie te przesądy...

Potem mecz. Ktoś włączył TV na sali, no bo był i mistrzostwa były. Polska - Portugalia! Faceci ustawili krzesła, kobiety piły za stołami, co jakiś czas okrzyki i trochę nerwowo. Ale fryzura jak trzeba! I bez deszczu.
Wreszcie kapela od nowa gra. Kobiety znowu w piruetach, trochę bardziej zakręconych po tym babskim rozpijaniu weselnej wódki.
Faceci z humorem, bo jakżeby inaczej, gdy nasi górą!!! I wypić było za co! I z przytupem..!

Rankiem znowu słońce. Dobry znak.
Włosy już w lekkim nieładzie.
Głupie gusła!
Głupi kieliszek!
Taka aura...

autor

grusz-ela

Dodano: 2010-12-03 16:45:46
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

blondynka8 blondynka8

Elu wpadłam do Ciebie przypadkowo i...jestem
zachwycona. Spoko:)) lecę na drugą część...wciągnęło
mnie, fajna opowiastka (piszesz książki może?)

poniwiec poniwiec

Lubię czytać takie opowiadanka.

lonsdaleit lonsdaleit

Proza życia droga Elis... znane mi przysłowia,
wzajemnie sobie przeczą, więc je pominę i pozwolę
sobie zaprosić Cię, do wysłuchania pewnego utworu,
jest tam pewien fragment, który precyzyjnie wskazuje
kierunek marszu, jak w kurhan w bezkresnym stepie. Oto
on: http://www.youtube.com/watch?v=DaZGeZKHdh4

DoroteK DoroteK

świetna proza, napisane ciekawie, wciągająco :-)

Akaheroja Akaheroja

co region, to obyczaj...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »