Ballada wisielca
Czasem trzeba mieć wisielczy humor....
Ach, zawisnąć, bujać się na wietrze,
niczego nie czując i nie widząc,
ale za to jakie powietrze
i jaki horyzont.
Jeszcze zdążę kogoś przestraszyć,
tego kogoś, kto pierwszy mnie znajdzie,
zdołam tłum psychologicznie zażyć,
będą plotki, karawan, będzie fajnie.
Nie złożą mnie w ziemi cmentarnej,
na poświęconym nie chowa się wisielca,
lecz mnie w końcu kiedyś ziemia
przygarnie,
wiem, że będzie mi lekka.
Ach, pętelko, ty umiesz kochać,
uścisk twój ciepły, wyraźny,
będą się cieszyć, ktoś może zaszlocha.
ale mi będzie już raźniej.
Zdejmę ciężar z waszego sumienia,
temu tu i tamtym tam,
nie zabiliście mnie, tak od niechcenia,
z własnej woli zabiłem się sam.
I czym jestem? Zwisającą kukłą,
szmatą, gadżetem, takim nic,
ale czasem lepiej obcasami stuknąć
niż wśród was, ludzie, żyć.
Cha cha cha cha, wietrze wiej,
cha cha cha cha, pręż lino się,
cha cha cha cha, zawirował świat,
cha cha cha cha, ostatni raz.
Komentarze (12)
o kurcze blade co za ballada tylko ją nucić do snu,
poczucie humoru dynda na lince :)
"czasem lepiej obcasami stuknąć" strasznie ŚWIETNE
Dawno nie czytałam tak dobrze poprowadzonego wiersza.
Straszny...jak czasem wredne jest życie pośród wilków
w ludzkiej skórze. Pozdrawiam
......;-))) wisielczy humor...czasami...jest
potrzebny....każdy humor jest bardzo wskazany...;-)))
pozdrawiam wisielczo liści szelestem....
cha cha cha...wisielec też ma marzenia,tzn.przyszły
trupek,jeszcze nie zieloniutki,jeszcze nie
odorkowaty.Ciekawa treść,choć proste do wyobrażenia
sobie co taki ktoś mógłby czuć.Po śmierci wzbudzać
emocje.Okrutne.Ale jeśli za życia się nie udało,to z
pompą można odejść.Być na ustach wszystkich,w
telewizji,wzbudzić sensację...Uaa! na plus!
Straszne słowa, przerażające..aczkolwiek powiem że
wisielców już chowają normalnie n a cmentarzu w
miejscu świętym i wnoszą do koscioła wedle życzenia
rodziny.
Mówią tez by nie wywoływać wilka z lasu, bo kto mówi o
tym że się powiesi to kiedyś to zrobi bo diabeł będzie
go kusił...
"A śmiech jego pusty.." Mocne..z krótkimi ostatnimi
wersami jak w pierwszej zwrotce byłoby jeszcze
mocniejsze.. m.
Straszne! Dreszcz na dreszczu po ostatniej zwrotce,
też temat!!!
Mnie ciarki nie przeszły, świetny wiersz, a czarny
humor jest dla mnie zawsze na tak. Przypomniałam sobie
wiersz Baczyńskiego choć to zupełnie inny klimat.
Pozdrawiam!
Jeśli boisz się śmierci i trzymasz się kurczowo życia,
to widzisz jak demony ci je wyrywają, ale jeśli
pogodzisz się ze śmiercią, to demony staja się
aniołami, które uwolnią cię od życia na ziemi.
dobra riposta na nieczułych i wielkich w swoim
mniemaniu Wisi bo nie utonie Dobry wiersz Ma pazur
Pozdrawiam serdecznie
co czuje czlowiek,gdy wszystko wali mu sie na glowe...
przestaje wierzyc w ludzi ...niesamowity ,tragiczny
wiersz...czarny humor ...moze