Bazyliszek
Jesteś jak bazyliszek
Zabija mnie
Każde Twoje spojrzenie
Dotyk Twych słów
Rozdzierają me serce
Tworzą blizny niczym nóż
A Ty
Nie czekasz
Zadajesz znów
Kolejną ranę
A później udajesz
Mówisz nie stało się nic
Wyrzekasz się słów i spojrzeń
I znów chcesz udać niewinnego
Mówisz skruszony
To nie ja
Nie ja
Sprawiłem że jej serce krwawi
autor
Nusia1990
Dodano: 2009-10-28 22:49:28
Ten wiersz przeczytano 2459 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ten wiersz napisany został z porywu serca. Daję plusa
+ i głowa do góry, będzie lepiej!
Oj, wielu takich Bazyliszków jest wśród nas, bardzo to
przykre. Swoje grzeszki zrzucają na innych, sami
udają,że nic się nie stało, że co złe, to nie oni.
Dobry temat wiersza.