Będę brzozą?
Czerpiemy z przyrody
czerpiemy z historii
one są odwieczne
my tylko śmiertelni.
Ciało zimne martwe
a co będzie z duszą?
Prochy złożą w ziemi
ja w drogę wyruszę.
Może będę światłem
nikłym cieniem może
albo się zamienię
w ukochaną brzozę.
I będę wzrastała
przez lata kolejne
i będę szumiała
aż znów kiedyś umrę.
marzec 2009 r.
autor
Zyta
Dodano: 2009-03-25 10:31:33
Ten wiersz przeczytano 1102 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Brzozo kochana, nie jedź do Smoleńska, bo będzie
klęska!
Tego nie wiemy co bedzie kiedyś...bardzo refleksyjnie
Piękne przemyślenia o tym co bedzie, po..
Brzoza jest piękna, ale bardziej długowieczny jest
buk, albo dąb. Tak czy inaczej drzewa ścinają, więc
lepiej pomyśl o czymś trwalszym :)
brzozy to też moje ulubione drzewa,bardzo ładnie
Super pomysł - pozdrawiam :)
Wiersz wiarą przepełniony, z dobrze prowadzoną myślą.
Płynny, nastrojowy wiersz o istocie bycia....
piękne przemyślenia...nikt nie chce umrzeć do
końca,chcemy żyć po nas...pozdrawiam ciepło
ależ będziesz miała chętnych do przytulania :) dobry
pomysł ...
niesamowite , brzoza symbol energii i siły. pozdrawiam
Gdyby mógł to każdy przewidzieć czym będzie po śmierci
to pewnie inaczej wyglądałby nasz świat..a jak
będzie..powodzenia
mocne postanowienie, dobry i mądry wiersz :)
każdemu jest coś dane...ładnie :)) pozdr.
Nieodgadnione to ...co będzie .