Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Belfer

Dla mojego byłego nauczyciela-Radosława Kostrzewy...

Niedoceniona czy po prostu słaba
Narzucałeś mi wciąż wymagania
Ja myślałam, że to już laba, a Ty,
Że ucznia byt to cykliczne zmagania

Powierzchownie oceniona
Płakałam przez to w domu mym
Rozżalona, zawiedziona
Zostałam z bólem sama swym

Czy to takie wielce trudne
Sprawić komuś radość
Może Ty masz myśli brudne
I we mnie widzisz tylko nagość

A czy nie masz Ty wrażenia,
Że wszystkiemu sensu brak
Takie małe me pragnienia
Zatracone - czyż nie tak

Przecież wiesz co mam na myśli
Mogłeś wyżej cenić mnie
Nie od razu wszystko skreślić
I wartości zniszczyć me

Przecież nie brak mi skromności
Ty jak zwykle bez humoru
Stwierdzam jednak już bez złości
Jesteś belfrem bez koloru

autor

Domena

Dodano: 2005-07-16 02:26:14
Ten wiersz przeczytano 1446 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »