Bez początku i bez końca.
Kolejna karta
Zakurzona niczym sen
Zapomniany dawno
Przerzucona.
Groteskowa myśl
Spokój burzy wtem
Ledwo uzyskany
I uderza.
Ciągle czuję jakby ktoś
Bacznie mi przyglądał się,
Patrzył cicho na to jak
Zatracam się.
autor
LightMyFire
Dodano: 2008-05-15 14:40:51
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
kolejna karta, kolejny rozdział...i tak właśnie tworzy
się księga naszego życia w której skrzętnie...dzień w
dzień zapisujemy swą opowieść....
Zatracenie , dobrze ulokowane to przyjemnosc .