bez wie dnie
Przecież nikogo nie obchodzi
sztacheta przybita do płotu
z gwoździem między sękami
kroplą żywicy na farbie
złączona w uścisku z nakazu
z siostrą syjamską wisi
pięć centymetrów nad ziemią
oblepiona resztkami asfaltu
przecież miała ambicje
wolała spłonąć na stosie
niż tkwić w płocie jak kołek
autor
ariel
Dodano: 2006-02-22 20:11:47
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.