Bezludna wyspa...
Czy się może coś wydarzyć,
Bym o Tobie przestała marzyć?
Bym miłością nie płonęła,
Bym na morzy zatonęła?
Bym zapomniała jak mi bliska,
Twa bezludna mała wyspa?
Bym jej brzegów nie zobaczyła,
Bym jej stopą nie naznaczyła?
Tam Twe myśli w skarb ukryte,
Przez nikogo nie odkryte,
Tam spokoju pragniesz doznać,
Siebie samego lepiej poznać...
A me serce jak okręt płynie,
Dużo czasu jeszcze minie,
Nim jak Kolumb Cię odkryję
I na zawsze w sobie skryje...
autor
Dżdżowniczka
Dodano: 2005-09-25 13:16:19
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.