Bezsenność
Wszystkim godnym zaufania...
I potem znów mi brak ciepła
W małej schowanego pigułce
Zasnąć nie daje świat w
nocnego bawiąc się zabójcę
Otwieram wszystkie okna
Wpuszczając tchnienie chłodu
Znów zachęciałam świat
By wszedł do mego domu
I wiem..żałować będę wieki
A przed śmiercią żal odbiorą mi
Lub wcisną pod powieki
I zamkną w moje sny...
autor
Nathalie Sage
Dodano: 2005-04-21 21:49:43
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.