bezsilność…
…mojemu synowi w pierwszą rocznicę śmierci... I w dwudzieste urodziny.
proszę nie oczekuj
że będzie milczała
słowo dlaczego powraca
zbolałe serce
w głębi duszy łka
rozpacz blade lico ma
rok przeminął
jak jeden dzień
pozostała bezsilność
/…Boże mówią, że jesteś miłosierny, dlaczego ja nie mogę tego o Tobie powiedzieć?!.../ Dodany - 7.07. 2015.
Komentarze (73)
Wymownie bardzo, wzruszająco, pozdrawiam ciepło.
Rozumiem, wiem naprawdę co to ból.
wiem Oleńko co to ból, żałoba po stracie bliskiej
osoby, ale po stracie dziecka mogę sobie tylko
wyobrazić, jedno jest pewne, że żałoba będzie trwała
do końca życia znieczuli się trochę z upływem czasu,
przytulam Cię Oleńko w bólu i pozdrawiam serdecznie :)
I ta bezsilność swoją siłę ma ...
jeżeli pozwolisz...usiądę obok, pomilczę...i
...przytulę myślami...
Łączę się z Tobą w bólu.
Sam dwukrotnie takie tragedie
przeżywałem i przeżywam nadal.
Pozdrawiam:]
Przeczytałem dopiero dopisek.Też się do ciebie
przyłączam.
Pozwól że pomilczę trochę z tobą.Zresztą takich
wierszy się nie ocenia.
OLU... nie patrzę na wiersz tylko na dedykację... I
wtedy Twoje pytanie: dlaczego? ... jest zasadne jak
nigdy.
Bądź mocna! Trzymaj się!
Dziękuję za troskę OLU ;) pozdrawiam bardzo
serdecznie:)
Pięknie i bardzo boleśnie Olu.
Pozdrawiam.
bezsilność im dalej tym większy żal
poruszyłaś i moją rozpacz
ciągle pytam - dlaczego?
w sercu matki wieczna tęsknota
wzruszające strofy
pozdrawiam
Miłego dnia Oleńko :))
Odczułam Twoją bezsilność i nie potrafię nic
sensownego powiedzieć choć chciałabym Cię pocieszyć -
Pozdrawiam serdecznie
Poruszający wiersz. Pozostanę w milczeniu.
Pozdrawiam:)