Bezużyteczna
Jak tulipany bez wody
więdłam w Twoich oczach.
Wszystko czym byłam
opadło wraz z
deszczem Twych łez.
Teraz wykluczasz mnie
z Twojego nieba.
Ogłuchłeś na mój głos.
Oślepłeś na mój wzrok.
Zasłoniłeś sny.
Teraz.
Już mnie nie trzeba,
więc strzel mi kulę w łeb.
autor
narkusia
Dodano: 2009-02-24 01:55:22
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To tylko wiersz.
Dlaczego ten ostatni wers? Świat nie kończy się na
jednej osobie. Często podchodzimy tak do sprawy a po
latach okazuje się, że ta druga osoba nie jest warta
płaczu i smutku. Głowa do góry.