biała droga
idę coraz wyżej pierwsze drugie piętro
oślepia mnie jasna neonówka
zgubiłam się i nie wiem gdzie jestem
ktoś prosi krzyczy o pomoc
a ja widzę cienie przewijające postacie
wyglądają niczym duchy lekkie zwiewne
a ja widzę ciebie na tym białym dywanie
Boże czyż znalazłam się w niebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.