bolisz mnie życie
bolisz mnie życie
bolisz mnie coraz bardziej
niezauważalnie smagasz mnie po plecach
niczym bicz
kroplami krwi brudząc moje dni
nie sposób cię zakończyć
bo nienawidząc śmierci
nie umiem powiedzieć po prostu
odejdź, nie wracaj
przepadnij
więc bolisz mnie dalej życie
zsyłając uśmiechy, fałszywe słowa
chwile radości, pozorne szczęście
i pieprzone
z n i e n a w i d z o n e
klęski
powiedz mi
życie
ile mam jeszcze tonąć w mej krwi
w twym bólu
by móc zaczerpnąć wolności
zwanej śmiercią?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.