Borem, mesal...BACKWARD;FORWARD.
"Kiedy poczułem jej dotyk na moich udach..."
Czasem jesteś piękna
czasem tylko obojętna
nie wiem czy to ja
czy to moja wina
może jednak twoja
się kołysze losu boja
nie wiesz czy żartuje
myślisz że zwariuje
tak mi się nie uda
jeśli tak, to złuda
taki jest mój styl
dalej tak będę żył
kończyć mi nie w smak
mogę mówić tylko w spak
Tyle czasu już straciłem, on ucieka. Chciałbym jednak powrócić do tych chwil, ale nie mam jak. Na prawdę była piękna, ale nie mogłem jej tego powiedzieć. Moja Ania jest już dorosłą kobietą, jej myśli już nigdy nie zahaczą mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.