brak tytułu
zaufaj.
to jest jak huśtawka.
zabawna i przyjemna.
chodź czasem spadniesz z niej.
ale nie dotykaj mnie.
przecież nie mogę czuć twego dotyku.
czujesz moją krew?
mówiłam nie dotykaj mnie.
a teraz płaczesz.
raniąc mnie.
śpię.
wiem że śpię.
to tylko sen.
nie chcę sie budzić.
ale Ty nie dotykaj.
jak dotkniesz drugi raz.
zepsujesz moją zabawę.
leci krew.
wiele krwi.
mówiłam - nie dotykaj.
głaskałeś.
myślałeś że obudzę się.
ty żywej mnie chcesz.
a gdy dotkykasz - tam ze mnie tryska Twoja
krew.
Ciebie to nie boli.
wspinam się.
nie dotkniesz mnie.
wyciągasz swe ręce.
ale nie dostaniesz mnie.
uciekłam tam.
ale mi też tego brak.
Ciebie.
i tego bólu.
bo wiesz - ból zamienił się w
przyjemność.
i uzależnienie.
czujesz Go?
ja też.
bo bolisz mnie Ty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.